SABICH

SABICH3

Pierwsza odsłona pity. Lokalny street food - równie popularny co falafel i tak samo wegetariański. Niezwykle prosty w przygotowaniu, a efekt i smak spektakularny. Bakłażan, jajko, hummus i sałatka izraelska zamknięte w picie i polane sosem schug, tahini i amba. Niestety amby, sosu na bazie owocu mango, nigdzie dostać nie mogłam, więc go nie użyłam, jednak sabih smakuje tak samo dobrze.
Wersja dla osób mniej zdolnych manualnie w jedzeniu "wypchanej" pity, czyli "na stosik", poniżej. Ja też sobie nie radze... :)

SABICH

na 3 porcje

1 średni bakłażan

2-3 jajek, ugotowanych na twardo

1 duży pomidor

1/2 ogórka

1/2 szklanki siekanej kolendry

1 mała cebulka

hummus - gotowy lub zrobiony ( przepis TUTAJ)

schug - gotowy lub zrobiony ( przepis TUTAJ)

pasta tahini ( przepis TUTAJ)

sól pieprz do smaku

Na sałatkę izraelską.
Warzywa umyć. Ogórka i pomidora pokroić w kostkę nie większą niż 0,5cm x 0,5 cm. Cebulkę i kolendrę drobno posiekać - dodać do pomidora i ogórka, wymieszać.

Z bakłażana co 1-2 cm ściąć paski skórki o szerokości ok. 1 cm, aby łatwo było go gryźć po przyrządzeniu. Następnie pokroić go w poprzek w plastry o grubości ok. 0,5cm. Posolić i odstawić na ok 15-30 minut na ręczniku papierowym, aż puści wodę i zmięknię. Ułożyć na rozgrzanej patelni nasmarowanej tłuszczem i smażyć do złotego koloru.

Jajka ugotowane na twardo obrać i pokroić w paski.

Pitę podgrzać, posmarować boki w środku hummusem i wypełnić ją po kolei sałatką, bakłażanem, jajkiem, tak, aby przy każdym kęsie czuć było wszystkie smaki. Polać pastami tahini i schug. Opcjonalnie można posmarować też pastą Amba.

Smacznego!



sabich1 sabich4
sabich2 sabich7